Wstajemy wcześnie jak tylko się da (oczywiście bez przesady). Mamy w końcu cały dzień na pedałowanie i trzeba trochę odpocząć po pierwszym dniu. Z tym odpoczynkiem to nie było tak wesoło, bo młodzież w schronisku bawiła się cała noc zakłócając nasz spokojny sen. Nie mamy jednak wyboru trzeba ruszać dalej. Instalujemy sakwy na rowerach, dopompowujemy koła i jazda.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFPykD9VLFu0W-F0BheetJulcoc_feTp3IQ32Y3bmSU3xJy5_2gE-iGtTydux8_2ttSwvrG3fg5TgIL3jkqFCNeuBOjd4GMFUGlDMoLct5RVV2YkqLGP55bbQHHjjnjMtV5U2Of_AS0Hg/d/20160531_052017.jpg) |
To jest pompka, która się wczoraj przydała dwa razy. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-GxRfnhboFYMYp3bJsS2l8XhbLcHUdrWahpS5nty7E3wOkgGkNn9AxfJ4y2GbStmDog_VAXBy-9BsnMgzuq7iQPIrXxSgXLkzgTYO63uIKvWSobhTV0-1aSGoPDV5gf0LOopn3kfBtPE/d/2016-05-31_05-21-04_HDR.jpg) |
Załadowani, gotowi do drogi. |
Oczywiście Zawsze musi się znaleźć czas na pamiątkowe zdjęcie. Gdańsk jeszcze śpi więc spokojnie ruszamy asfaltem i trochę ścieżkami rowerowymi w stronę Sobieszewa. Po drodze już przed samym Mikoszewem szukamy sklepu, ale o tej porze jeszcze jest wszystko pozamykane. Docieramy do Wisły do miejsca przeprawy promowej i musimy czekać. Pierwszy kurs promu będzie zakilkadziesiąt minut - jednak wstaliśmy wcześnie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJzS0-1Y3vbtnyt2G6Va8zoqdTKDf9pLjVxRV-GP7DNdVXpJ3ggx_zvnkIsMCX_R_c2Y5xhtV1R7Yc4wCeqdXLGJrQ6ZEzSCarMuVOBlKqprNYPyFnG0WOgB4FDZm6edjrMulWpwmb-vg/d/20160531_053512.jpg) |
Ten pan z widłami tu zostaje, a my jedziemy na wschód. |
Sporo zdjęć to efekt czekania na panów z obsługi i na pierwszy kurs promu w tym dniu. Jest też czas na śniadanie z dostępnych w sakwach zapasów, więc trzeba to wykorzystać, bo po drugiej stronie Wisły czeka nas jazda aż do granicy z Obwodem Kaliningrackim. Po przeprawieniu się ruszamy ostro z kopyta i tylko kawa w Stegnie zatrzymuje nas na chwilę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1r4fmGWXpOCD8ZbJ8gkB5dxFDrYzr5zrbQTHo6cpHfB98NCtv-hDbj9hGFYcxXE4wtL6b7Yas5UZRph6GHM19lccJM9YVGD7B4KJq-GGtEDT5ERf3O3-ZBCpUDL_q2jjUwKPMfhcd7Vo/d/2016-05-31_07-17-21_HDR.jpg) |
Na promie przez Wisłę w Mikoszewie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKF5NGFFHMSKAkjGxtEV_e6Aw4vHqtFSnvkgqfS7x-lrzAW4CXeKXhd7Htgi4XO4x3ugVUGXtMkTkOW-zpeKSEpG0fpwZnyCUij8_b0rbxYzGcxfuZa78vr86sVqUnFKAnuB5SYQYKdUE/d/2016-05-31_07-18-08_HDR.jpg) |
Znajdź śniadanie na zdjęciu. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkeeM792zvwkw_fYkhaTwnVTUfYU8fNl35-6hPyzbRNM-5NcKG7WWsg_nBmAAsI5AWWyXg94S5ah9Ehp4YxULie9RSdDmwEvLvFqGN8h0OFuzt4FwBayAGz26FQkU_EpQj7tCEZPXnqoE/d/2016-05-31_07-19-55_HDR.jpg) |
Cennik i regulamin dla zainteresowanych. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT9JA7vRUqf_Gz2IOW8Tj6ZFqCIIk9G1CMlcQOh2Vu1I5gxSCKJXKlux5Kxal5-LW3bMV56K8vGTNcq5yslaRHDlG7vpreMz_Qc39mtPmEyFl5zTqxeasCgxQxnv0cI_TTbUE5MgCXaFk/d/2016-05-31_07-20-53_HDR.jpg) |
Wjazd na prom przez Wisłę od strony Gdańska. |
Kolejny półwysep i perspektywa powrotu do Stegny od granicy lub szukanie innego rozwiązania. W Krynicy sprawdzamy w
informacji turystycznej możliwości. Perspektywa powrotu nie bardzo nam się podoba, lepiej zaoszczędzony czas wykorzystać na nabijanie kilometrów i odpoczynek na plaży. Wybór pada na
tramwaj wodny z Krynicy Morskiej do Tolkmicka o 17:45. Mami jeszcze sporo czasu ruszamy więc na granicę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIsvs5FVZCrNMnJTWxh1j7Kd-IUPHg2xK-_D6o5xkByckUpNNpQ4QPLAeLH3bkktVAs14Yp08ExwhxwfIHuQcoFWV2po8CAZyMr_zDDFtzRrgPCuZQsTVAuSCWyFi8Cn26y5pd7RUqrDo/d/2016-05-31_10-20-46_HDR.jpg) |
Zaliczamy kolejny półwysep. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMK6S_Xumo5E6Vg1YO6yrXtZNTJVcoT94-lnltls07VPRcZaaNMkAnB-t99BgS3z1ArC5_42JaH3Z8NLge35oe_5kAa77EKPYlMVNyM_VN-bE2suzeds0liyy6azPCxkjNoQCO0C77QfI/d/2016-05-31_12-04-23_HDR.jpg) |
Jedziemy najdalej, jak się da. |
Z obawy o to by przez przypadek nie przekroczyć granicy delikatnie penetrujemy okolice Piasków (Nowej Karczmy). Docieramy w końcu prawie pod granicę. Prawie, bo dalej się nie da z uwagi na płot i zakaz wstępu. Dodatkowa atrakcją jest ochrona granicy przez Straż Graniczną zapewne z powodu wizyty jakiegoś ważnego człowieka w tym dniu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpL525xbFljpCgaHWHoC14RJWY5Dwyvq8cNVk68F3H3X8HLUtWEw5mGo11JNINrS0jPBeXTHZglUmrdt5nIkzhXuVUlsl_3osZIqx1NV4OFIX6OPHT5EVXt7lSkfOcZ0CWKc-mJGSeJ28/d/20160531_130941.jpg) |
Dalej już się nie da. |
Rowery zostawiamy pod czujnym okiem panów ze Straży Granicznej, a my ruszamy na plażę rozprostować i wygrzać na słońcu masz mięśnie i kości. Maciek wskakuje nawet do wody, ale temperatura nie pozwala długo nacieszyć się kąpielą. O dziwo na plaży nie jesteśmy sami, pojedyncze osoby i całe grupy przychodzą zobaczyć jak wygląda granica.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4hkHx-VwxGNmQRONuqOYHrBq-VUKLjGu33pIqRquO5nZk2PSAQeV38g-rLGcD6ZrgfonqWDN9hTugpvggcMT9X6eFLGRqbAFz4c4O1Pt5EMUB6CnlWchhKXEc3Y8a8o5gQKMvb09X_RA/d/20160531_133453.jpg) |
Plażujemy. |
Wracamy w końcu do Krynicy i po drodze zauważamy, że ominęła nas potężna ulewa. W oczekiwaniu na kurs tramwaju wodnego zjadamy pizzę w
Smażalni Okoń... Rejs po zalewie Wiślanym mija szybko i po chwili jesteśmy na drugiej stronie. Dzięki temu zaoszczędzamy jeden dzień pedałowania.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRMfDdzZuqsOrvvAYsGHYxp72luQwVDiSGsJTd6ykTWZAasx49si0qC1JvjogzPI_VEnZ1sqSZ3EzhB2_KaC8pkAIT-JIPt0N35pD6uwwdDZstbuth3hhRlumhz0ACW4WOnNLJfPb3vvY/d/2016-05-31_17-16-06_HDR.jpg) |
W oczekiwaniu na tramwaj wodny. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0Ov8rLLG-bOg9eI46qiLIDF9O-UsTHmIbBEA16pIdQjLr55d-KzQsae-OSzpMx5GeteOHB0guSEmgTEkZUHaQ43vBfPdKeNEM5xU_uC96l2BHiICmKKft03xnfcva5gh4eJVAPoOvRsFd/d/Etap2+dzie%25C5%2584+2-1.JPG) |
Pierwszy odcinek zaplanowany na ten dzień pokonany. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSYGIgiRN5gzCiQOT-uAbvCkztw-Pc2j6hyphenhyphenGXc6qAwUMo4hrXRWsGV-pdhauzrSW62fjNYZqBreUFD2veQKPD3liqZDxk4YV4ymVCflBXYv8M7XnpxRqRKsQeBo-D3xVOdldTrg8isVkc/d/2016-05-31_18-08-35_HDR.jpg) |
Rowery mają chwilę odpoczynku. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMKFIo2vkCd7hxWNOfVKPAAahgLRuDEj-xOQvnPjXo621Yzw9APoKygO-y4HSs5frP9CgtiQ-9L9APmqwAIOqotGri4PjbeZ79vlc_cocHFEH2s1ofC9i3lBAAYJr4c_FH5K2KYCWiKH4/d/20160531_181908.jpg) |
Przeprawiamy się na drugą stronę. |
Frombork wita nas chmurami i pustym centrum. Nie jest to kurort o czym świadczy brak możliwości zjedzenia czegokolwiek w czynnej jeszcze restauracji. Musimy zadowolić się jedzeniem kupionym w Biedronce i szansa na ciepły posiłek w tym dniu jest równa zero. Jedyny bankomat we Fromborku jest niesprawny ale sytuację ratuje pani w
Żabce, która potrafi zrobić
"cashback". To jasny sygnał, że jedziemy na wschód i trzeba być przygotowanym na takie sytuacje. Skończyło się już lekkie pedałowanie po płaskim wzdłuż morza. Teraz będzie trzeba ruszyć w głąb lądu czyli będzie pod górkę i tereny będą bardziej odludne niż na wybrzeżu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi46luzrn-DMKb5HR1aY23D5e6PYmFzdVWc6fEdtLZ-AiCLMbazmJ9ZjgU5j9n0B8f0ZMIDsVTxgB_7JAhB9JzETmBLi6c4_x7Pj6fsz9eMT4UrkWFLI-ZiNEBJDf2t4aDb5pXLQf7xFCI/d/20160531_195750.jpg) |
Szukamy naszego noclegu. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9X_qtA-f8eezTxhnlPlLU9-I_BcXVI4lMx5j0zk5anCZCJkdeDGJ3z9CV9_PU0UFjsNCsgqPciD1WsLeZQK6EPUYQtVtxY2TmXCIdIAo4wsEleBbgFQt7FKdt4GucnrWYL7G2UBqALak/d/2016-05-31_20-57-07_HDR.jpg) |
W centrum Fromborka tylko Mikołaj. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3qqZ1lpoR6fPObq0tOczMq6HSpvIq5QuvMZB5GwBcuvG0TBC7ks2TR7d-flW4ybFnbqkpQ_6Zn9QX_h3PAxeJ0car9pcz87GRECaCAhyphenhyphenvp5pwrXk4VpC_2pbPsqoybQoobai5LxHcM8c/d/2016-05-31_19-59-18_HDR.jpg) |
Zaraz będzie burza. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi51N6VYX8KRKl-Fif232PZlwB0pDm6dfdcC5-6PBXUK2KfGqorAX9gfd__J9T59R4egXby7EAM4eGi-UcsS_OfXpXh92YvwZRl0NNDacj31VqXNEhKMPszToZKLIBjE-COaQqJtJcupWot/d/Etap2+dzie%25C5%2584+2-2.JPG) |
Drugi odcinek tego dnia od przeprawy do noclegu. |
Media społecznościowe