Etap 4 powrót


Nowy napęd.
Nocleg w Villi 106 minął szybko i przyjemnie. Oględziny roweru nie pozostawiały złudzeń, dalsza jazda z takim sprzętem była niemożliwa. Pozostało tylko szukanie połączenia kolejowego do domu.

Na stację w Raciborzu.
Żal było kończyć już rowerową przygodę więc skorzystałem jeszcze z pięknej pogody i postanowiłem odszukać okoliczne skrzynki. Szło mi całkiem nieźle bo czas mnie nie gonił i nie miałem większych problemów z odnalezieniem. Jedną musiałem tylko reanimować bo woda próbowała ją zniszczyć. Wszystkie, które wtedy znalazłem są już dziś nieaktywne... :-(

Pomnik Matki Polki.


Zakład Karny w Raciborzu.

Poidełko dla zwierząt i ludzi oraz kran do napełniania butelek.
Na koniec jeszcze tylko zwiedzanie Raciborza na siodełku rowerowym i grzanie pleców na słońcu. Ładowanie tego co zostało z roweru do pociągu i jazda niekoniecznie w komfortowych warunkach. Ze Zgierza już tylko kilka kilometrów do celu, a cel na kolejne dni to znalezienie serwisu i próba naprawy tego co popsułem. 

Stoi przy stacji...