Etap 5 dzień 5 z Łęknicy do Gubina


Ruszamy przed 8:00 i wracamy na trasę po niemieckiej stronie. Zwiedzamy jeszcze tylko polskie targowisko przygraniczne i Park Mużakowski. Droga prowadzi prawie cały czas wałem wzdłuż rzeki. Mijamy bokiem wsie i miasteczka, a po drodze spotykamy coraz więcej rowerzystów.





Mijamy tym razem sporo mostów, a właściwie pozostałości po nich. Są to wyraźne ślady, że dawniej było to jedno państwo po obu stronach rzeki. Niestety po polskiej stronie zostały w większości ruiny lub nic. 






Jedzie się przyjemnie, ale tę sielankę przerywa awaria roweru Mateusza. Muszę cofnąć się kilka kilometrów, bo wyrwałem do przodu, gdy tym czasie jemu przytrafiła się awaria. Wracam i zaczynamy walkę ze sprzętem. Okazuje się, że od czasu, jak wymieniłem opony moje łatki i klej wyschły i nie nadają się do użytku. Radzimy sobie zakładając nową dętkę i jedziemy dalej w międzyczasie wypatrując serwisu lub sklepu rowerowego. 





Serwis znajdujemy w Gubinie po długich poszukiwaniach. Naprawa zajmuje sporo czasu, więc postanawiamy szukać noclegu na miejscu i zakończyć już dzisiejszy etap. Rowery lądują w garażu, a my regenerujemy się w knajpie.